Będąc mieszkańcami oraz miłośnikami Beskidu Niskiego, obserwujemy jak region, który kochamy się zmienia. To naturalny proces. Coraz więcej ludzi się tu osiedla, turyści liczniej odwiedzają Beskid przyciągnięci wyjątkowym charakterem tych dolin – pustych, poprzecinanych wąskimi drogami, przy których zamiast znaków stoją wyciosane z kamienia łemkowskie krzyże i kapliczki. Mamy świadomość zmiany, chcielibyśmy jednak, aby odbywała się ona z poszanowaniem dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego, które naszym zdaniem jest tu wyjątkowe. W wyniku skomplikowanej i bolesnej  i historii tych ziem, której częścią było wysiedlenie ludności łemkowskiej po drugiej wojnie światowej, doliny wsi Czarne, Nieznajowa, Radocyna, Długie i Lipna opustoszały. Po dawnych mieszkańcach przetrwały  jedynie ślady w postaci fundamentów domostw, cerkwisk, cmentarzy, studni, kapliczek, starych drzew owocowych. Z biegiem dziesięcioleci puste doliny stały się niezwykłą ostoją dzikiej przyrody. Spotkacie tu  bez większego trudu tropy wilków, saren, jeleni, borsuków, małych gryzoni, przy odrobinie szczęścia traficie na ślady rysia, żbika i niedźwiedzia. Na rozlewiskach Wisłoki królują bobry, a w powietrzu cała paleta ptaków drapieżnych od myszołowów, orlików krzykliwych, po rzadkiego orła przedniego. Pragniemy, aby Beskid Niski nie podzielił losu, tych miejsc w Polsce, które przez nieprzemyślany rozwój infrastruktury utraciły swój unikalny charakter, zamieniając się w zbiór popularnych atrakcji turystycznych. Zależy nam na turystyce świadomej. Dla ludzi odwiedzających Beskid Niski bardziej niż góry i szczyty, ważne są doliny. Doliny dawnych miejscowości Długie, Czarne, Nieznajowa, Radocyna, Lipna, leżą obok siebie tworząc obszar, po którym można odbyć dłuższą wędrówkę. Niespiesznie wędrowanie po terenach wsi, których już nie ma niesie ze sobą bardzo konkretne przeżycia i refleksje. Największą atrakcją tych miejsc, jest brak atrakcji.

Nasze stowarzyszenie powstało z inicjatywy mieszkańców doliny Czarnego i Radocyny, tych nielicznych, którzy tu są. Bezpośrednim powodem był sprzeciw wobec planów asfaltowania przez gminę oraz Lasy Państwowe odcinków drogi biegnącej przez dolinę Czarnego, na jesieni 2022r. Uruchomiliśmy wówczas petycję Nie asfaltujmy Beskidu Niskiego. NIE dla asfaltu na drodze Jasionka-Czarne-Długie-Radocyna
Stowarzyszenie zawiązało się wiosną 2023 r. Dołączyli do niego nasi przyjaciele, którzy od lat przyjeżdżają w Beskid szukając ciszy, wytchnienia i dobrych szlaków rowerowych.